Krzysztof Stanowski wydał drugi materiał, w którym tym razem skupił się na celebrytce. Na odpowiedź Caroline Derpieński nie trzeba było długo czekać. 21-latka zamieściła mocne oświadczenie w tej sprawie.
Stanowski miażdży Caroline Derpieński
Kilka dni temu Krzysztof Stanowski na swoim Kanale Zero opublikował materiał pod tytułem: “Cała prawda do Derpienski”. Mimo, że tytuł może świadczyć, o tym, że bohaterką jest Caroline Derpienski, to materiał niemalże w całości poświęcony został jej partnerowi Krzysztofowi Porowskiemu.
Tym razem “Stano” wypuścił drugi materiał, który w całości poświęcony został młodej celebrytce. Chociaż za pierwszym razem Krzysztof twierdził, że Caroline nie kłamie, a jest tylko ofiarą “złych potworów”, to teraz nieco zmienił narrację i nie szczędził 21-latce gorzkich słów. Uznał, że wszystko jest “stekiem kłamstw”, a Instagram Caroline jest kupiony:
Jeśli mówimy o Caroline, to oczywiście wszystko jest jednym, wielkim stekiem kłamstw. Za bardzo cenię swój czas i pracowników, aby opowiadać, że Instagram Karoliny jest kupiony, bo to jest oczywiste
Stanowski zauważył, że celebrytka nie mówi o sobie prawdy, nawet jeśli chodzi o jej wiek:
W kreacji Caroline Derpienski wszystko jest kitem od samego początku, bo nie jest prawdą nawet jej wiek. Przez długi czas myślano, że ona dzisiaj ma 23-24 lata, tak naprawdę urodziła się 28 września 2002 roku i posiada podwójne obywatelstwo, ponieważ urodziła się w Nowym Jorku
Caroline Derpiański komentuje materiał Stanowskiego
Na odpowiedź Caroline Derpienski nie trzeba było długo czekać. Wyraźnie zdenerwowana celebrytka zamieściła u siebie na profilu obszerne oświadczenie, w którym nie kryła oburzenia materiałem Stanowskiego.
21-latka zwróciła uwagę na to, że w pierwszym materiale “Stano” przedstawił ją jako ofiarę, natomiast po kilku dniach jego narracja sporo się zmieniła i zaczął oskarżać ją o kłamstwa. Derpienski odniosła się do słów dziennikarza, który zarzucił jej bycie utrzymanką i tu nawiązała do żony Stanowskiego, zauważając, że korzysta ona z sukcesu swojego męża:
Zauważcie, że w pierwszym materiale sprzed dwóch dni zrobił ze mnie biedną dziewczynkę pokrzywdzoną przez "złe potwory". Mówił, że nie jestem kłamczuchą i widzi przede mną karierę (...). Nagle po dwóch dniach (kiedy ktoś mu kasę zapewne posmarował) zwyzywał mnie od kłamczuch i oskarżył o brak kariery, to jest piękne. Poza tym oskarża mnie o bycie utrzymanką, kiedy jego żona (która lubi inne doznania – wiesz o czym mówię Stanowski) ma udziały w jego działalności na YouTube i siedzi w domu. To jak ją nazwiesz, kochany? Zaprzeczanie samemu sobie – czysta manipulacja ludźmi
W dalszej części, Caroline odniosła się do swojego statusu i zauważyła, że Stanowski zazdrości jej luksusowego życia, o jakim on może tylko pomarzyć.
Bolą go cztery litery, bo ma 41 lat (mógłby być moim ojcem), a 21-letnia dziewczyna jeździ rolls roycem, ferrari, porsche w Miami. A on nawet jakby oczernił wszystkie młode kobiety świata (tak jak to robi ostatnio) i naopowiadałby najbardziej klikalnych bzdur dla pieniędzy bądź zgarnął do łap kolejne pieniądze z pewnej partii politycznej, zaczynającej się na P, a kończącej na S, to i tak nigdy nie miałby tak lekkiego życia jakie ja mam. Zazdrość, zawiść, obłuda. Proszę mi w majtki i w portfel nie zaglądać, tak jak to zrobiłeś Stanowski
Ponadto, Caroline zauważyła, że Stanowski ma obsesję na jej punkcie i co więcej dręczy ją i jej bliskich:
Kim jest Stanowski, aby robić mi przesłuchanie jak zarabiam pieniądze? (…) Kim jest Stanowski, aby wchodzić buciorami w moje życie? Kim jest Stanowski, aby dręczyć mnie, moich bliskich i mieć obsesję? Kim jest Stanowski, aby spotykać się z moimi wrogami i obmawiać mnie za moimi plecami (babcia A wstawiła z nim wspólne zdjęcie na InstaStory i po dziesięciu minutach kazał usunąć) – dodała.
W najbliższym czasie zapewne można spodziewać się odpowiedzi Krzysztofa Stanowskiego.