Dzisiejszy wieczór zapowiada się wyjątkowo dla miłośników astronomii i wszystkich Polaków – na niebie będzie można dostrzec Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz kapsułę Dragon, na pokładzie której wraca na Ziemię Sławosz Uznański-Wiśniewski. To ostatnia okazja, by zobaczyć drugiego Polaka w historii kosmonautyki w trakcie lotu nad ojczyzną.
- Polak w drodze na Ziemię
- Co zobaczymy na niebie?
- Trudny powrót przez atmosferę
- Kolejny etap: regeneracja i obserwacja
- Kosmiczne emocje w zasięgu wzroku
Polak w drodze na Ziemię
Sławosz Uznański-Wiśniewski zakończył swoją misję na pokładzie ISS, dokąd udał się 25 czerwca w ramach prywatnej ekspedycji Axiom-4. Po niespełna trzech tygodniach spędzonych na orbicie, rozpoczął powrót na Ziemię. Kapsuła Dragon, należąca do firmy SpaceX, już dziś wieczorem oderwie się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i skieruje w stronę naszej planety.
Planowany moment zamknięcia włazu nastąpił około godziny 10:55. Odłączenie kapsuły „Grace” od ISS przewidziano na godzinę 13:05. To wtedy zaczęły się kluczowe manewry – seria odpaleń silników, która oddzieli statek od stacji i rozpocznie proces deorbitacji.
Co zobaczymy na niebie?
Między 22:47 a 22:54 kapsuła Dragon będzie widoczna nad Polską. Obok niej, w niewielkiej odległości, przelatywać będzie ISS – bardzo jasny punkt na nocnym niebie. Jak zapowiada Karol Wójcicki, popularyzator nauki i twórca projektu „Z głową w gwiazdach”, widok będzie naprawdę spektakularny. Dragon z Polakiem na pokładzie znajdzie się na tle nocnego nieba zaledwie kilka lub kilkanaście stopni od stacji kosmicznej.
Warto więc zaplanować choć kilka minut spoglądania w niebo – to być może jedyna taka okazja, by zobaczyć pojazd kosmiczny, którym wraca astronauta z Polski.
Trudny powrót przez atmosferę
Powrót z orbity to skomplikowany i niebezpieczny proces. Po odłączeniu kapsuły od tzw. trzonu (trunk), Dragon obróci się osłoną termiczną w stronę Ziemi, przygotowując się do wejścia w atmosferę. Tarcie powietrza rozgrzeje powierzchnię kapsuły do ekstremalnej temperatury – nawet 1600°C.
Na wysokości około 5,7 km nad Ziemią otworzą się dwa spadochrony stabilizujące, a następnie cztery główne, które spowolnią pojazd przed wodowaniem. Lądowanie na Oceanie Spokojnym przewidziano u wybrzeży Kalifornii. Stamtąd załoga zostanie zabrana przez statek ratowniczy.
Kolejny etap: regeneracja i obserwacja
Po powrocie na Ziemię Sławosz Uznański-Wiśniewski uda się do Europy – konkretnie do Kolonii, gdzie znajduje się centrum Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Trafi do placówki medycznej DLR „Envihab”, gdzie zostanie poddany szczegółowym badaniom i rozpocznie specjalistyczną rehabilitację.
Według informacji podanych przez Polską Agencję Kosmiczną (POLSA), astronauta będzie objęty opieką zespołu ekspertów: lekarzy, fizjoterapeutów i trenerów, którzy pomogą mu w powrocie do pełnej sprawności po pobycie w stanie nieważkości.
Kosmiczne emocje w zasięgu wzroku
Dzisiejsza noc zapisze się w historii – nie tylko jako kolejny krok polskiej obecności w kosmosie, ale również jako szansa dla każdego z nas, by stać się świadkiem powrotu astronauty. Wystarczy spojrzeć w niebo.
źródło zdjęcia: Canva
