Ostatnie dni września przyniosły w Polsce dynamiczne zmiany w pogodzie. We wtorek przez kraj przetoczyła się fala zimna, którą odczuli mieszkańcy niemal wszystkich regionów. To jednak dopiero początek – synoptycy ostrzegają, że nocą temperatura gwałtownie spadnie, a w górach pojawią się pierwsze większe opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje też wydać ostrzeżenia przed innymi zjawiskami.
- Deszcz, grad i śnieg – pogoda nie rozpieszcza
- Zimna noc i możliwe przymrozki
- IMGW ostrzega przed tymi zjawiskami!
- Babie lato coraz bliżej
Deszcz, grad i śnieg – pogoda nie rozpieszcza
Środa była wyjątkowo chłodna i deszczowa. Najcieplej było na zachodzie kraju, natomiast w górach termometry wskazały zaledwie kilka stopni, a miejscami spadł już śnieg.
Według prognoz, deszcz obejmie większość Polski – poza północno-zachodnimi krańcami. W centrum i na wschodzie lokalnie mogą pojawić się burze, którym będzie towarzyszył grad lub krupa śnieżna.
Temperatura maksymalna wyniosła od 7°C na Podhalu, przez około 11°C na południowym wschodzie, aż po 15°C w okolicach Szczecina. Wysoko w górach sytuacja była bardziej zimowa niż jesienna – biały puch przykrył niektóre szczyty.
Zimna noc i możliwe przymrozki
Najbliższa noc ma być wyjątkowo chłodna. Synoptycy przewidują, że w pasie od Warmii i Mazur aż po Podkarpacie pojawią się kolejne przelotne opady deszczu, a w rejonach górskich śnieg.
Na Warmii, Pomorzu, Kujawach i w rejonach podgórskich temperatura może spaść nawet do 1–2°C. Przy gruncie miejscami pojawią się pierwsze przymrozki. W centrum kraju termometry wskażą 3–5°C, a najcieplej będzie tradycyjnie nad morzem i na Podkarpaciu – około 6°C.
IMGW ostrzega przed tymi zjawiskami!
To nie koniec zawirowań pogodowych. Prognozy wskazują na bardzo wietrzny weekend. Prędkość wiatru może osiągać 50–70 km/h, a nad samym morzem porywy sięgną nawet 80 km/h. W rejonach górskich spodziewane są jeszcze silniejsze podmuchy. Na Bałtyku zapowiadany jest sztorm, który może utrudniać żeglugę i powodować wysokie fale.
W związku z tym IMGW planuje ogłosić alerty pierwszego stopnia dotyczące silnego wiatru. Ostrzeżenia obejmą szeroki obszar kraju – od Pomorza, przez Ziemię Lubuską i Wielkopolskę, po cały Śląsk oraz tereny położone u podnóża gór.
Babie lato coraz bliżej
Według prognoz, w sobotę i niedzielę temperatura wzrośnie do 17–18°C, szczególnie we wschodnich i zachodnich regionach kraju. Prawdziwy przełom pogodowy nastąpi jednak dopiero w kolejnym tygodniu.
Synoptycy przewidują, że od 7–8 października Polskę ogarnie długo wyczekiwane babie lato. Czeka nas słoneczna pogoda bez opadów, a na południu termometry pokażą nawet 20°C. To oznacza, że mimo chwilowego zimowego klimatu, złota polska jesień jeszcze się nie skończyła.
źródło zdjęcia: Canva