Nie ma Boskiej amnestii, która ...
Nie ma Boskiej amnestii, która by zaoszczędziła człowiekowi stawania się.
Piękną jest walka szatana z Bogiem, gdy polem bitwy są serca nasze.
Ludzkość dzisiaj dlatego błądzi, że uważa, iż wystarczy pracować dla siebie miast dla Boga.
Przewidywania poetówsą zapomnianymi przygodami Boga.
Kościół jest klepiskiem Bożym, pełnym pszenicy wymieszanej z plewami.
Bóg jest najmądrzejszym Mistrzem. Uczy nas najpierw cierpieć, co nie jest niczym przyjemnym, a następnie umierać, co jest jeszcze mniej przyjemne, a na koniec się cieszyć, co jest najprzyjemniejsze.
Zaropiałe oczy Boga będą uzdrowione.
Modlitwa i samotność czynią człowieka świętym.
Bóg nie wymaga od nas, abyśmy zrozumieli Ewangelię; On sam jest jej treścią. On chce, żebyśmy Mu zaufali, żebyśmy pognali za Nim, nie pytając o drogę.
Gdy wychodzimy z domu, uzbrójmy się przeciw niebezpieczeństwom, jakie zagrażają modlitwie, a gdy wracamy, niechaj pierwszą rzeczą będzie modlitwa.
W mojej głowie odzywa
się stare porzekadło: z czego śmieje się Bóg? Odpowiedź:
z ludzkich planów.