Człowiek musi wołać do Boga ...
Człowiek musi wołać do Boga i nazywać Go Ojcem tak długo, aż Bóg stanie mu się rzeczywiście ojcem.
Bóg jest najmądrzejszym Mistrzem. Uczy nas najpierw cierpieć, co nie jest niczym przyjemnym, a następnie umierać, co jest jeszcze mniej przyjemne, a na koniec się cieszyć, co jest najprzyjemniejsze.
Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego.
Kto wita serdecznie bliźniego, wita jakby samego Boga.
Bóg nie jest królem, który zasiada na niebiańskim tronie, ale siłą, która pochodzi od nas i działa przez nas. Wiara nie polega na umysłowym akceptowaniu idoli, ale na uczciwej i całkowitej oddności życia.
Wiara w Boga nie jest faktem poznawczym, ale wyborem wieloaspektowym. Stanowi ona odpowiedź na pytania o sens życia, ostateczne źródło wartości moralnych, wsparcie w cierpieniu i dawcę nadziei na życie wieczne.
A kto by chciał mi służyć, niech idzie za mną, a gdzie ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Gdy człowiek chce być Bogiem, zabija w sobie człowieka i nie zmieniając się w Boga - staje się zwierzęciem.
Bóg nigdy nie przestaje troszczyć się o nas, nawet gdy my przestajemy troszczyć się o siebie. Jego plan jest zawsze doskonały, chociaż często nie jesteśmy w stanie go zrozumieć.
Bóg nie zmusza nas do wiary, ale jakże cierpliwie czeka, aż otworzymy oczy! Spotkanie z Nim to nie kwestia dowodów, lecz miłości, której nauczyli nas ci, co nas wychowali.
Strzeżcie praw i nakazów Pana, Boga waszego i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością.