Chrystus ciągle się odradza w ...
Chrystus ciągle się odradza w wybranych ludziach i ciągle bywa w nich umęczony.
Woda nie jest po to, aby ją pić - inaczej Bóg nie soliłby tak wielkiej jej ilości.
Nie bawiła go rola Boga, decydującego o życiu lub śmierci ludzi...
Pan zachowuje wiernych, a odpłaca z nawiązką tym, którzy wyniośle postępują.
Jakiż zysk ma Chrystus z tego, że Jego ołtarze pokrywają naczynia ze złota, gdy On sam umiera z głodu w osobie biednych? Najpierw nakarmcie Jego samego, który jest głodny, a potem, jeśli wam jeszcze zostaną pieniądze, ozdabiajcie Jego ołtarz.
Głośniej niżeli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy.I kto w sercu ucichnie, zaraz Go usłyszy.
Bóg i diabeł są u władzy; są nie tylko ideą, ale też egzystencją. Bóg jest cel, a diabeł jest drogą.
Nadzieją też można żyć. U progu życia i śmierci nie ma katolika, ateisty, agnostyka – jest człowiek i jego los.
Życie klasztorne służy temu, aby w chrześcijańskim społeczeństwie zasiać szczyptę wątpliwości, która - jak się zdaje - przyczynia się do jego głębszego uduchowienia.
Jezus jest mistrzem rzeczy niemożliwych.
Jeżeli nie ma Boga, to wszystko jest dozwolone.