W chwili nieszczęścia,kiedy go wszystko ...
W chwili nieszczęścia,kiedy go wszystko zdradziło,jeszcze pozostała mu wierną - ziemia, prosty człowiek i Bóg.
Kto powie tej górze: Podnieś się i rzuć się w morze!, a nie wątpi
w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie.
Przychodzą do kościoła żeby się dzielić Bogiem a nie po to żeby go tam szukać.
Czym staje się diabeł, kiedy przestaje wierzyć w Boga?
W braku równości też się Bóg objawia.
Kto wierzy w Boga, ma lżej: może się przynajmniej przed kimś wyżalić.
Bóg nie gra w kości ze wszechświatem.
Pismo Święte Starego i Nowego Zakonu przestrzega nas przed kłamstwem. Czynią to i Święci, mówiąc, że nawet dla uratowania świata całego od zagłady nie należałoby kłamać. Choćby nawet przez kłamstwo można z piekła uwolnić potępionych i wprowadzić ich do nieba, nie wolno by nam było tego uczynić. (...) Choćbyśmy mogli kogoś uchronić od śmierci kłamstwem, nie wolno by go popełnić. (...) Dla ocalenia życia i majątku nie wolno zasmucać Boga, bo życie i majątek trwają do czasu, a Bóg i szczęśliwość duszy trwać będą na wieki.
Modlitwa nigdy nie będzie przeżytkiem. Jest to bowiem ten rodzaj nawiązywania łączności, który nie jest naszą własnością.
Bóg jest miłością, a miłość, która żyje w Bogu, chce być w duszy człowieka, aby w nim żyjąc, czyniła go podobnym do Boga.
Skoro zaufałem Bogu, to On mnie poprowadzi najlepszą z możliwych dróg.