Zdrajcy nie służą ani Bogu, ...
Zdrajcy nie służą ani Bogu, ani ludziom.
Pan zachowuje wiernych, a odpłaca z nawiązką tym, którzy wyniośle postępują.
Istnieje coś jak gdyby wcielenie Boga
w świat, a piękno jest Jego znakiem.
Bóg nie jest zewnętrznym obiektem wyznania mojej wiary, nie jest tylko kimś, kto przychodzi z zewnątrz, lecz jest także głęboko zakorzeniony w moim sercu.
Gdyby Bóg nie wkraczał niekiedy sam do akcji, ludzie ginęliby od własnej głupoty.
Bóg nas kocha tak, jak jesteśmy, ale zbyt bardzo nas kocha, aby pozwolić nam pozostać tacy, jacy jesteśmy.
Bóg nie jest zainteresowany wyłącznie naszym poczuciem winy. On chce naszej osobowości. On stworzył swoje stworzenia nie po to, aby je zniszczyć, ale po to, aby je doskonalić.
Dopóki wierzymy, Bóg istnieje, staje się prawdziwym. On istnieje, gdy na Niego patrzymy, umieramy dla Niego, kiedy z Nim rozmawiamy. Kiedy tracimy wiarę, Bóg znika.
Pośród niesnasków - Pan Bóg uderzaW ogromny dzwon,Dla Słowiańskiego oto PapieżaOtwarty tron.Ten przed mieczami tak nie ucieczeJako ten Włoch,On śmiało jak Bóg pójdzie na miecze;Świat mu - to proch.
Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał.
Bóg pozwala nam patrzeć na siebie nie jako na podmioty konieczności, lecz jako na podmioty wolności. Kto nie rozumie eschatologicznego wymiaru człowieka, nie zrozumie wyzwolenia, które ma miejsce przez Boga.