Boże, Ty Boże mój, Ciebie ...
Boże, Ty Boże mój, Ciebie szukam, Ciebie pragnie moja dusza, za Tobą tęskni moje ciało, jak ziemia zeschła, spragniona, bez wody.
Bóg jest przede wszystkim miłością i tylko kto kocha jest w Boga, choćby nic o Nim nie wiedział. Odwrotnie: kto nie kocha, choćby w Boga wierzył, Boga nie ma.
Bóg nie ogranicza nas. Bóg nie kontroluje nas. Bóg nie chce czegoś od nas. Bóg kocha nas. Bezwarunkowo. Niekończąco. Wiecznie. Bez obietnic, bez żądań, bez oczekiwań. Bóg kocha nas tak mocno, że pozwala nam kochać kogo tylko chcemy w dowolny sposób.
Nie oszukuje Pana Boga ten, kto okłamuje urzędnika. Wiekuisty mu to przebaczy.
To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych.
Dopóki istnieją ateiści, Bóg ma szansę, że będzie wspominany.
Żywotność Kościoła zależy od gotowości, inteligencji i gorliwości poszczególnych chrześcijan, niezależnie od tego czy są kapłanami, czy zwykłymi wiernymi.
Bóg jest dla mnie niczym ostatecznym, co upewnia mnie o możliwości trwania, nawet gdy wszystko inne zszokowane zachowaniem Koryntu, odpala próbując oszukać.
Przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz musiał uwierzyć w coś. Mogę ci powiedzieć teraz, że nie ma nic lepszego, do czego mógłbyś przywiązać swoją wiarę, niż Bóg. Nawet kiedy wszystko inne zawodzi, Bóg jest stały.
Wierzyć w Boga znaczy wiedzieć, że miłość istnieje. A wiara w miłość oznacza wiedzieć, że Bóg istnieje. Im bardziej żyjemy w miłości, tym bliżej jesteśmy Boga.
Bóg nie przemawia do nas przez gwałtowne uderzenia pioruna, lecz przez szept serca. Nie usłyszymy Go, dopóki nie przyjmujemy prawdy, że umiłowanie Boga ponad wszystko i miłość do bliźniego jako nas samych, to w gruncie rzeczy jedno.