Boże, Ty Boże mój, Ciebie ...
Boże, Ty Boże mój, Ciebie szukam, Ciebie pragnie moja dusza, za Tobą tęskni moje ciało, jak ziemia zeschła, spragniona, bez wody.
Bóg pozwala nam patrzeć na siebie nie jako na podmioty konieczności, lecz jako na podmioty wolności. Kto nie rozumie eschatologicznego wymiaru człowieka, nie zrozumie wyzwolenia, które ma miejsce przez Boga.
Gdy się czuję słaby i bezradny, odnajduję siłę w wierzeniach zrozumieniu, że Bóg, wszechmocny i miłujący, ma dla mnie plan. To nie ustępowanie, ale czysta siła, moc bez ograniczeń.
Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi.
Już to w tej gorzałce moc szatańska taka,Z porządnego człeka zrobi nawet pijaka;Przestańmyż pić wódkę, Polacy, włościanie,A naszym zamysłom pobłogosław, Panie!
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Wszystkie nasze dzienne sprawy przyjm litośnie Boże prawy!A gdy będziem zasypiali, Niech Cię nawet sen nasz chwali.
Bóg widzi śmierć inaczej niż my. My widzimy ją jako ciemny mur, Bóg - jako bramę.
W Chrystusie stoi Bóg po naszej stronie.
Jestem tylko narzędziem Pana. Kto przychodzi do mnie, tego chcę prowadzić do Niego.
Z pewnością nie jest to najgorsza modlitwa, gdy człowiek stoi przed Bogiem w milczeniu.