
Ciszę musisz mieć w sercu. Jeśli ją odnajdziesz, znajdziesz też ...
Ciszę musisz mieć w sercu. Jeśli ją odnajdziesz, znajdziesz też Boga.
Bóg nie gra w kości, to nie jest po prostu pytanie o los! To jest pytanie o to, jak dobrze jesteśmy przygotowani na nadchodzące wyzwania, jak silni jesteśmy w naszych przekonaniach, jak mądrzy w naszych decyzjach.
Osoba poszukująca prawdy musi wyrzec się siebie, wyrzec się wszelkich tworów własnego umysłu, wyrzec się „wymyślania” prawdy.
Bóg jest jedynym istnieniem, które, zanim stało się faktem, było możliwością, a stąd istotą Boga nie jest bycie, lecz stawanie się. Bóg jest nie tyle tym, czym jest, ale tym, czym się staje.
O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!
Wiara - to zaślubiny Boga z duszą.
Boga nie da się pojąć przez rozum. Boga można jedynie doświadczyć. Boga można jedynie poczuć i to w głębi swojego serca.
Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, mocniejsi, lepsi. Kto z Bogiem obcuje, naprawdę obcuje, na tego musi spływać Boża moc, dobroć, siła.
Bóg jest nie tylko autorem, ale także zawsze odbiorcą każdego naszego dobrego uczynku. Czego więcej, to On jedyny w pełni docenia nasze czyny.
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Przekonać kogoś o istnieniu Boga to jak zmusić kota do podjęcia decyzji. Bywa próżnym trudem, bo Bóg jest twórcą prawd, które nie są łatwo odnajdywalne przez umysł ludzki.