
Ona była poślubiona Bogu. Któryż człowiek mógł z nim rywalizować.
Ona była poślubiona Bogu. Któryż człowiek mógł z nim rywalizować.
Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
Bóg, który dał nam życie, dał nam też wszystko, co jest potrzebne do jego utrzymania. W ten właśnie sposób z naszej niewoli do rzeczy zewnętrznych uwalnia nas wewnętrzne słońce, które naprawdę jestesmy.
Trzeba tylko iść naprzód, w ciemnościach trochę na oślep i próbować czynić dobrze. Jeśli zaś idzie o resztę, trwać i zdać się na Boga.
Bóg bowiem opiekując się wszystkimi, zwłaszcza nieszczęśliwymi, rozprasza nasz lęk, pobudza wiarę i nadzieję, zwalcza nieufność i dodaje otuchy
w małoduszności.
A Jezus myśli o nas w liter ciemnym stukujak trudno w niebo wstąpić spod robactwa druku.
Głośniej niżeli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy.I kto w sercu ucichnie, zaraz Go usłyszy.
Bóg i diabeł to walka. (…) Bóg daje nam siłę, abyśmy przeciwstawić się uczuciu. Jeśli Bóg nie istniałby, wszystko byłoby dozwolone. To jest punkt wyjścia całej doskonałości ludzkiej.
Krzyż... chleb i wino... konfesjonał... to tylko symbole.
Gdy zabraknie wiary, krzyż zamienia się w zwykły kawałek drewna, chleb w upieczoną mąkę, a wino w kwaśny sok z winogron.
Modlitwa to podróż do własnego wnętrza.
Wypraszamy u Boga to, co nam się podoba, a otrzymujemy od Niego to, co jest dla nas konieczne.