
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Przyjmujcie Chrystusa do swych stołów, abyście mogli być przez Niego przyjęci na wieczne uczty. Udzielajcie teraz wędrownemu Chrystusowi gościny, aby was na sądzie nie uważał jakby za wędrowców, lecz jako swoich przyjął do królestwa.
Nie potrafimy zrozumieć pełni Boga, bo jest on tajemnicą niewyobrażalną, przekraczającą nasze człowiecze pojmowanie. Jesteśmy jednak stworzeni przez Niego, by Go szukać i nieustannie dążyć do zbliżenia z Nim.
Bogu nie przeszkadza nasza słabość, ale nasze zamknięcie. Jego miłość nie szuka doskonałych, ale otwartych serc, które potrafią przyznać, że potrzebują Jego Miłości.
Nad ludźmi szczęśliwymi władzę może mieć tylko Bóg.
Jeżeli Bóg istnieje w świadomości ludzi, to dokąd uda się po ich samozagładzie?
Czasem bluźnierstwo bardziej zbliża do Boga niż modlitwa.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Bóg nie jest pewnością, którą można zdobyć, jest horizontem, który stale przybliża się naszej wędrówce.
Czy jestem wierzący? Bóg jeden raczy wiedzieć.
Ateiści denerwują mnie, bo ciągle mówią o Bogu.