Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara ...
Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie.
Człowiek, który modli się, jest jak drzewo które rośnie w pobliżu strumienia życia, które jest Bogiem. Jego gałęzie sięgają nieba, a korzenie są silnie osadzone w ziemi. Taka modlitwa daje owoc pokory, miłości, nadziei i wszystkich cnót, które czynią życie pięknym i wartościowym.
Bóg nie jest tylko jednością, jest też nieodzowną społecznością, gdzie odwieczna miłość Ojca do Syna staje się tchnieniem, który jest Duchem Świętym, a który stawia Człowieka w centrum tej miłości.
Jestem naczyniem. Napój jest Boży. I spragnionym - jest Bóg.
Bóg nie przyszedł unicestwić cierpienia; nie przyszedł nawet go wytłumaczyć; przyszedł, by je wypełnić swoją obecnością.
Bóg "znaleziony" ostatecznie - nie jest Bogiem.
Brutalne jest życie
bo bogów zbyt wielu.
Bóg karze nie człowieka, ale grzech.
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie rozumiemy, nie chcemy rozumieć.
Bóg nie chce być dla nas tylko hipotezą wytłumaczającą początek świata, nie chce być tylko pierwszym ruchem. On chce być kimś, kto mnie kocha, kto czeka na moją miłość.
Bóg nie mieszka w świątyniach zbudowanych przez ludzkie ręce. Bóg mieszka w sercach ludzi. Ci, którzy nie mają Boga w swym sercu, nie znajdą Go nigdzie indziej.