
Tortura strachu jest gorsza niż ból.
Tortura strachu jest gorsza niż ból.
Cierpienie jest najskuteczniejszym wychowawcą silnej woli, jest to brutalne doświadczenie, które albo zniszczy twoją osobowość, albo ją wzmacnia.
Ból jest nieuniknionym składnikiem życia i może być naszym nauczycielem. Ale kiedy odmawiamy uczucia, ten oddech, ból staje się naszym krzyżem.
Trzeba pojąć ducha cierpienia, zrozumieć ból, który jest jedynie bramą do lepszego życia. Ból ostatecznie przemienia ciebie w lepszego człowieka.
Ból jest tylko tymczasowym uczuciem. Zniknie, jeśli przestaniesz zwracać na niego uwagę. Może to być trudne, ale zawsze warto spróbować.
Ból, który cię nie zabija, czyni cię silniejszym. Zrozumienie i nauka, jak radzić sobie z bólem, jest kluczem do pokonania przeciwności i przekształcenia ich w siłę.
Nigdy nie jesteśmy tak bezbronni wobec cierpienia, jak kiedy kochamy, nigdy tak bezradnie nieszczęśliwi, jak kiedy straciliśmy nasz obiekt miłości lub jego miłość.
Najgorszy ból to taki, którego nie można pokazać. Śmierć potrafisz opłakiwać, ale nie potrafisz opłakiwać bólu i strachu, bo wtedy musiałbyś to poczuć. Musiałbyś pozwolić mu wejść.
Ból jest tymczasowy. Może trwać minutę, godzinę lub dzień, ale ostatecznie ustąpi i zastąpi go coś innego. Jeśli jednak poddam się, to trwa wiecznie.
Ból jest jedynym kluczem wystarczająco ostry, by otworzyć bramę duszy człowieka. Kiedy go doświadczymy, codzienne umiarkowanie i skrytość znikają, a nasze prawdziwe ja wychodzi na jaw.
Cierpię od jakiegoś czasu. Nie jestem pewna, czy martwi mnie mój cierpienie. Cierpienie jest cierpieniem. To coś co można znać tylko przez uczucie. To ciało, moje ciało, czuje się dziwne. Skąd ta nagła zmiana? Zmiana - to co najtrudniejsze do uniesienia. Czy to dlatego, że cierpimy?