Po co cierpienie Po co łzy I ta nie ustana ...
Po co cierpienie
Po co łzy
I ta nie ustana tęsknota
Za kimś kto już nigdy nie wróci..
Nigdy cię nie przytuli
Nie pocałuje...
Po co? To wszystko?
Każdy pozostaje sam ze swoim bólem, nawet jeśli ludzie czasami dzielą ten sam los.
Ból jest niewidzialnym ciężarem, który ciągnie nas na dół. Ale jest też niezaprzeczalnym dowodem naszego istnienia.
Może życie jest ucieczką przed bólem?
Często ból jest jedyną rzeczą, która sprawia, że czujemy, że nadal żyjemy. Rzeczywistość można zniekształcić, ludzie mogą nas zdradzić, serca mogą się łamać, podziwiać można zaprzestać, ale ból nigdy nie oszukuje.
I kiedy już myślisz że to koniec...koniec miłości,koniec wspomnień...ruszasz do przodu,szukasz nowej miłości...nagle wszystko wraca i uświadamiasz sobie że nadal potrafisz kochać...tylko nie tego którego byś chciała...tylko tego o którym tak dzielnie usiłowałaś zapomnieć...
Tęsknota to chyba najdziwniejsze uczucie na świecie. Z jednej strony obumierasz, nie możesz funkcjonować normalnie bo jest tak silna, a z drugiej strony to dzięki niej uświadamiasz sobie jak bardzo kogoś kochasz.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Cierpienie to jedynie nasza reakcja na ból. Możemy wybrać, jak do niego podejdziemy.
W życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
Ból nie jest wystarczającą przyczyną do rezygnacji ze wszystkiego. Nasze ciało przechodzi przez momenty bólu, ale całe nasze istnienie nie jest definicją bólu.
Tortura strachu jest gorsza niż ból.