Po co cierpienie Po co łzy I ta nie ustana ...
Po co cierpienie
Po co łzy
I ta nie ustana tęsknota
Za kimś kto już nigdy nie wróci..
Nigdy cię nie przytuli
Nie pocałuje...
Po co? To wszystko?
Ból, którego doświadczamy, jest często paliwem, które prowadzi nas do zmiany. Jest jak ostrze, które, chociaż zagraża naszemu spokojowi, rzeźbi nas w silniejsze, mądrzejsze wersje siebie.
Głęboka nieszczęśliwość wywołuje zawsze uczucie samotności, w wielkim cierpieniu człowiek jest zawsze sam.
Ból jest nieuniknionym składnikiem rzeczywistości. Myślisz, że go pokonałeś, a on czeka. Umilknie, ale nigdy na zawsze. Czasem wraca w najmniej spodziewanym momencie, przypominając, jak niewiele potrzeba, aby człowiek ponownie poczuł się mały i bezbronny
Łzy oczyszczają i pomagają rozładować złe emocje. Inaczej przyszłoby zwariować. Potem zawsze jest lżej.
Było to uczucie przerażające i przejmujące, a jednocześnie niosące pełną bólu słodycz.
Ból jest nieuchronny, ale cierpienie jest opcją. Możemy wybrać, jak zareagujemy na ból, jak go interpretujemy i co zrobimy z nim. Ból jest częścią ludzkiego doświadczenia, ale to, jak go nosimy, jest naszym wyborem.
Gdy jesteś zrozpaczony, gdy w twoim życiu pojawia się ból, zawsze istnieje tendencja do zapomnienia, że ból jest przejściowy. Ból przychodzi i odchodzi jak fale na oceanie. Nie zawsze jest na pierwszym planie.
Ból fizyczny jest nieuniknionym zjawiskiem życia, ale miara naszego cierpienia jest w dużej mierze wyborem. Istnieją zawsze ścieżki, które prowadzą do przezwyciężenia bólu.
Nie pojmujesz, jak bardzo boli, kiedy tracisz kogoś, kogo kochasz. To jak próbować wyjaśnić, jak smakuje kolor: nie da się tego zrozumieć, dopóki nie doświadczysz sam.
Jeden grób na każdym cmentarzu należy do ghuli.