Cierpienie jest Złem i przynależy do Krainy Mroku.
Cierpienie jest Złem i przynależy do Krainy Mroku.
Cierpienie jest mimowolnym wyborem serca, które kocha, a nie jest kochane. Nawet najgłębsza rana przestaje boleć, kiedy przestajemy się o nią troszczyć.
Czyjeś cierpienie, choćby najdotkliwsze, nie napełnia serca tak jak własne, choćby najmniejsze.
Cierpienie to oto wielka ofiara, którą Bóg prosi nas, życie, abyśmy je złożyli sobie samym. Nie ma żadnej innej nauki, nie ma żadnej innej drogi do zbawienia.
Bodaj czowieka bez cierpienia. Cierpienie go kształtuje, hartuje, dojrzewa. Rzucany na łaskę losu, musi nauczyć się z nim borykać, co czyni go silniejszym.
Cierpienie jest jedynym procesem, który pozwala nam zrozumieć, jak głęboko tkwi w nas życie. To ostrze, które wydobywa naszą prawdziwą istotę, przecinając powierzchowność i niewrażliwość.
Cierpienie jest nieodłączną częścią życia, a przeżywanie go jest cennym doświadczeniem, które kształtuje nasz charakter i daje właściwą perspektywę na świat.
Cierpienie pochodzi nie od zdarzeń w naszym życiu, ale od naszego stanowiska wobec nich. Każde zdarzenie samo w sobie jest neutralne.
Często w nocy płaczą ludzie, którym uśmiech z twarzy nie znika w dzień.
Głębokie cierpienie otwiera niezbadane obszary duszy. Niektórzy z nas są zmuszeni iść tam, gdzie inni walczą, żeby w ogóle zawitać.
Cierpienie nigdy nie jest na próżno. Cierpienie rzeźbi naszą duszę. Cierpienie pokazuje nam kierunek, obnaża naszą prawdziwą naturę, ukazuje nasze prawdziwe ja.