Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią niestety najbardziej...
Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią niestety najbardziej...
Niewłaściwie jest mniemać, że cierpienie jest zawsze wynikiem błędu czy niewiedzy. Cierpienie może być także nauką i wprowadzeniem w głąb rzeczywistości.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczywistością, której doświadczamy. Każda wielka, prawdziwa filozofia jest medytacją o śmierci, o bólu, którego doświadczyliśmy.
Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka, i chociaż wywołują mnóstwo bólu gdy odchodzą, wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Nie ma karty, której w historii nie zapisałoby cierpienie. Skąd więc mamy mieć bułki, skoro piekarz cierpi, skąd mamy otrzymać gazetę poranną, skoro i drukarz cierpi.
Prawdziwe współczucie to nie tylko chęć złagodzenia cierpienia. To, co jest jeszcze ważniejsze, to umiejętność zrozumienia, co cierpi
Każdy człowiek jest beznadziejnie sam, a cierpienie nie zbliża ludzi, tylko od nich oddziela.
Cierpienie jest najbezpośredniejszą drogą do poznania siebie samego. To jak lustro, które pokazuje prawdziwego nas, bez upiększeń, bez lukru. Obojętne na wszystko, co mówimy, co się nauczyliśmy, czego doświadczyliśmy.
Od samego początku moje życie było znaczone cierpieniem, jednak uczyniło mnie to mocniejszym. Dzięki przeciwnościom losu potrafię teraz dostrzegać wartość najmniejszych szczęść.
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami. Nie można
go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać
żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca
jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
Chociaż raz, gdy powiem "jest dobrze"
popatrz mi w oczy, przytul i powiedz
"wiem, że nie jest".