At sixty man learns how ...
At sixty man learns how to value homekoło sześćdziesiątki człowiek uczy się cenić dom.
Tylko pod prąd jesteśmy coś warci...
Szacunek to droga, która biegnie w dwie strony.
Żeby zdobyć szacunek trzeba okazać szacunek.
Nie każdy musi być wielkim człowiekiem - być człowiekiem to już bardzo dużo.
Człowiek, zgodnie ze swoją wewnętrzną naturą, jest stworzeniem, które nie tylko pracuje i myśli, ale także śpiewa, tańczy, modli się, opowiada historie i świętuje.
Wyrwa po człowieku może być maleńka, np. kalibru 7 mm.
Nie wiń za nic nikogo w swoim życiu, dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi piękne wspomnienia.
Wspomnienia nie będą lekkie, ale momenty cierpienia mają sens. Każde cierpienie prowadzi do pełni życia.
W obliczu niebezpieczeństwa ciało traci swą wartość i zarazem znika jego kult. Człowiek przestaje interesować się sobą. Ważne jest tylko to, czemu służy.
Barwa jest cierpieniem światła.
W pewnym momencie trzeba przestać uciekać, odwrócić się i stawić czoło tym, którzy pragną twojej śmierci. Najtrudniej jest znaleźć w sobie odwagę.