Pysznego człowieka trudno zadowolić, ponieważ ...
Pysznego człowieka trudno zadowolić, ponieważ zawsze od innych oczekuje jeszcze czegoś więcej.
W każdym z nas siedzi więcej niż jeden człowiek.
Czasem zdarza się, że człowiek
Najcnotliwszy – szewcem trąci,
Podczas kiedy duch służalczy
Ambrą pachnie i lawendą.
Są dziewicze czyste dusze,
A czuć od nich szare mydło,
Gdy występek się częstokroć
Różanemi wody myje.
Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczeniem.
Panować można nad tym, co się myśli, ale nie nad tym, co się czuje.
Łzy popłynęły, zanim zdołał je powstrzymać, gorące, lecz natychmiast zamarzające na twarzy, ale cóż za sens ocierać je, albo udawać, że nie płyną?
Niebezpieczni są ci, którzy przytakują na wszystko i wszystkim,albo po prostu wolą przemilczeć,po to by przypodobać się innym. Niby to gada, przytakuje , dodaje , uśmiecha, a wszystko z premedytacją .Tych powinniśmy się strzec, nigdy nie wiemy co tak naprawdę myślą , a póżniej zrobią.
Człowiek może na różne sposoby służyć zbawieniu innych ludzi.
Człowiek, który zawsze chce być dowcipny, najczęściej bywa śmieszny.
Lepiej by zraniła cię prawda,
niż pocieszyło kłamstwo.
Po co pytać człowieka, gdzie idzie. Jak ktoś idzie, to gdzieś idzie, sam wie najlepiej, gdzie idzie, nie muszą zaraz wszyscy wiedzieć, gdzie idzie.