Adoracja jest drogą człowieka do ...
Adoracja jest drogą człowieka do siebie samego.
Praca jest dążeniem człowieka do człowieka: nie może ona zmierzać w pustkę. Zawsze wiąże nas z ludźmi, jeśli nie wprost, to przynajmniej pośrednio.
Nigdy się nie dowiemy, do jakiego stopnia nasze życie uległoby zmianie, gdyby pewne usłyszane i niezrozumiane zdania zostały zrozumiane.
W literaturze jest dużo seksu i nie ma dzieci;w życiu - na odwrót.
Po co mieszkanie, jeśli tylko jeden człowiek ma się cieszyć jego ciepłem?
Ludzie chętnie wierzą w to, czego pragną.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Największym urokiem świata jest urok drugiego człowieka.
Jest wątpliwe, czy na przestrzeni ostatniego tysiąclecia zaszły jakieś istotne zmiany w człowieku, w zamian jednak zdobył on w tym okresie niespotykaną dotąd władzę nad otaczającą go przyrodą. Władza ta nie wynika jednak z rozwoju indywidualnego i biologicznego, lecz społecznego.
Człowiek żyje nie tylko samym chlebem, ale też nie żyje tylko dla chleba.
Przykre sytuacje zapadają w pamięć, traumatyczne idą w zapomnienie bądź też zniekształcają się nie do poznania lub zmieniają w wielką, białą nicość.