Towarzystwo człowieka możnego nie jest ...
Towarzystwo człowieka możnego nie jest godne zaufania.
Myślę, że jest tylko
jeden rodzaj ludzi. Ludzie.
Po co pytać człowieka, gdzie idzie. Jak ktoś idzie, to gdzieś idzie, sam wie najlepiej, gdzie idzie, nie muszą zaraz wszyscy wiedzieć, gdzie idzie.
Istnieje tyle krzyży, ile ludzi.
Dusza ludzka ma dwa tylko stany: jest polem walki lub pobojowiskiem.
"Nie uważam, że dzieci w gimnazjum były mądrzejsze. Po prostu człowieczeństwo robi się coraz głupsze"
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić.
Są ludzie z którymi relacje się nie zepsują, nie ważne ile czasu się nie widzicie, ile czasu nie rozmawiacie, zajmują pewne miejsce w sercu i nic nie jest w stanie tego zniszczyć.
Pisarz to człowiek, który
nauczył swój umysł nieposłuszeństwa.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej
lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią,
ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko
paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą,
tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie".
Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Gdyby nie było szóstego dnia, nie byłoby i człowieka, miedź pozostałaby na zawsze tylko miedzią, a ołów ołowiem.