Człowiek bez honoru to gorsze ...
Człowiek bez honoru to gorsze niż śmierć.
Człowiek, który nie jest wolny, zawsze idealizuje swoją niewolę.
Współczesna młodzież walczy przeciwko wczorajszej frazeologii, w tym celu wynajduje dzisiejsze slogany.
Pozostać człowiekiem też nie jest łatwo.
Człowiek, który nie ma nic do stracenia, bywa groźny.
Nadzieja, choćby słaba, jest lepsza od rozpaczy.
Ludzie niechętnie wyzbywają się wad: wolą je równoważyć zaletami.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Tylko niektórzy ludzie umieją znieść dobrobyt.Innych ludzi, oczywiście.
Ideolog chce ze swojej gliny nowego
człowieka ulepić. I zawsze robi tylko błoto.
Większość ludzi używa głowy nie do myślenia,lecz do potakiwania.