Nic tylko chłód i pustka.
Nic tylko chłód i pustka.
I cóż dalej, szary człowieku?
Lepiej zabić przeszłość niż człowieka.
Kobra. Oto zwierzę najbardziej podobne do człowieka. Pełza i zrzuca skórę, kiedy ma ochotę. Kradnie i pożera młode innych gatunków w ich własnych gniazdach, ale nie potrafi stanąć do uczciwej walki. Wykorzystywać każdą sposobność, żeby śmiertelnie ukąsić, oto jego specjalność. Jednak starcza mu tylko na jedno ukąszenie i potrzebuje wielu godzin, by odzyskać pełnię sił, ale ten, kto został przez niego naznaczony, skazany jest na nieuniknioną i powolną śmierć. Gdy trucizna zaczyna krążyć w żyłach, serce ofiary bije coraz wolniej, by wreszcie się zatrzymać. Na dodatek ta mała bestia, przy całym swym okrucieństwie, gustuje w poezji, podobnie jak człowiek. Jednak w przeciwieństwie do niego nigdy nie ukąsi swego pobratymca. To błąd, nie sądzisz? Może dlatego istoty te skończyły, jak skończyły: jako jarmarczna atrakcja dla gapiów, cyrkowa zabawka w rękach fakirów. Jeszcze wiele im brakuje, by dorównać królowi stworzenia.
Czasem człowiek ma dzień powszedni od święta.
Kłamstwo ma krótkie nogi.
Ludzie bez przekonań nie budzą zaufania. Sto razy większy budzi u nas szacunek człowiek, który znosi prześladowanie dla swoich przekonań, niż człowiek, który łatwo zrzeka się swoich niby to przekonań dla interesu.
Gdy odczuwamy brak samych siebie, wszystkiego nam brak.
Człowiek jest uczniem, cierpienie jest jego nauczycielem.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto
zepsuje Ci dzień, a czasem całe życie.
Zły to znak, jeżeli człowiek nie chce czy nie może świętować. Znaczy to, że przytłoczyły go obowiązki, albo kłopoty, albo strach, albo poczucie winy; i nie cieszy się już wolnością.