
Człowiek świecki jest bez czytania w pewnym stopniu niepełny.
Człowiek świecki jest bez czytania w pewnym stopniu niepełny.
Właśnie to, że mówię głupstwa czyni mnie człowiekiem.
Niebezpieczni są ci, którzy przytakują na wszystko i wszystkim,albo po prostu wolą przemilczeć,po to by przypodobać się innym. Niby to gada, przytakuje , dodaje , uśmiecha, a wszystko z premedytacją .Tych powinniśmy się strzec, nigdy nie wiemy co tak naprawdę myślą , a póżniej zrobią.
Tak naprawdę wszyscy potrzebujemy towarzystwa. Bycie samotnym wilkiem już wyszło z mody.
Ale nie można wiecznie żyć
wspomnieniami, które są
jak wielkie brzemię.
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Człowiek prawdziwie religijny nie powinien żałować swej przeszłości - ona była warunkiem jego powołania.
Ideolog chce ze swojej gliny nowego
człowieka ulepić. I zawsze robi tylko błoto.
Mam coraz mniej ochoty na widywanie się z ludźmi, czasami nie widuję nikogo tygodniami i wcale mi tego nie brakuje. Dużo czytam, mało mówię, to wszystko.
Praca jest dobrem człowieka - dobrem jego człowieczeństwa - przez pracę bowiem człowiek nie tylko przekształca przyrodę, dostosowując ją do swoich potrzeb, ale także urzeczywistnia siebie jako człowiek, a także poniekąd bardziej "staje się człowiekiem".
Dobro rodzi się wtedy, gdy ludzie zapominają o sobie.