O nieobecnych mówi się źle albo wcale.
O nieobecnych mówi się źle albo wcale.
W każdym człowieku ukrywa się istota ludzka, która prędzej czy później wyjdzie na jaw.
Ludzie o wiele są lepsi, niż mogą się wydać na oko,W sercu najgorszym jest coś, co zasługuje na część:Wnet by ten klejnot rozbłysnął ukryty w ciemnościach głęboko,Ale potrzeba by wprzód światło do duszy tej wnieś.
To człowiek chory, tak, jak i ty. On nie pogardzam tylko nikomu nie wierzy.
O naśladowcy, trzodo niewolników!
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony.
Najlepszy jest taki rząd, który w ogóle nie rządzi.
Jeśli zaopiekujesz się zbłąkanym psem i zapewnisz mu spokojny żywot, nie ugryzie cię. To główna różnica między psem a człowiekiem.
Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Dziękuję ludziom, którzy mówią mi prawdę w oczy, a nie za plecami.
Ludzie pokój czyniący! weźcie się za dłonie,Fala nieraz obrzuci łańcuch wasz i schłonie,Ale Ów, co przepaściom zatoczył granice,I globów ma u siebie przedziwną kotwicę,I bezforemny - w ludzkie zamknął się maleństwo,I niedotkliwy - ludzkie wycierpiał męczeństwo,Ten przyrzekł.