
Prawdziwe niebezpieczeństwo gnieździ się wewnątrz człowieka.
Prawdziwe niebezpieczeństwo gnieździ się wewnątrz człowieka.
Może ze mną nie porozmawia... Ale zawsze przy mnie jest, wysłucha moich problemów i okazuje prawdziwe uczucia.
Wszystko należy poświęcić człowiekowi.Tylko nie innych ludzi.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić.
Ludzkość to my, czy nam się to podoba czy nie.
Dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa, a nie wierzysz w prawdę?
Ludzie są jak garnki pływające, które wzajem uderzają o siebie.
Nie mogę. Zrozum. Jestem mały urzędnik w wielkim biurze świata, a Ty byś chciał, żebym ja latał i wiarą mą przenosił skały.
Nieszczęście ma to do siebie, iż stoi, a człowiek, czy chce, czy nie chce, musi iść w przyszłość, więc odchodzi od niego coraz dalej.
Książka ożywa dzięki czytelnikowi. To on wlewa w nią życie, tworzy w wyobraźni scenę, na której żyją jej bohaterowie.
Ona nie potrafiła zostać, ja nie potrafiłem jej zatrzymać, obydwoje byliśmy równo porąbani
i dźwigaliśmy nadbagaż przeszłości.