Gdy człowiek rozumny zacznie mówić jakieś zdanie, nie domyślamy się, ...

 Powołując się na obowiązek, można z drugiego człowieka uczynić niewolnika.

 Tutaj bycie w dobrej formie niczemu
nie służy. Liczy się tylko doskonałość.

 Niechże pan nie posługuje się obcym wyrazem „ideały”.
Przecież na określenie tego mamy piękne rodzime słowo: kłamstwa.

 Można dochodzić prawdy dla samej satysfakcji jej wykrycia.

 Ludzie znają całą prawdę i jeszcze coś więcej. I to coś więcej jest najgorsze.

 Im bardziej człowiek będzie się stawał człowiekiem, tym bardziej będzie odczuwał potrzebę adoracji i to coraz wyraźniejszą, coraz czystszą, coraz wspanialszą.

 Kto nie zna przeszłości, nie może kosztować przyszłości.

 Kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. Za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. Dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. Dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. Zmieniłam się. Zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla ciebie. 

 Nieco marzycielstwa jest rzeczą dobrą, jak narkotyk w małej dawce. Koi silne nieraz rozgorączkowanie pracującego umysłu i rodzi w duszy miękką, świeżą mgłę, która łagodzi surowe zarysy czystej myśli, wypełnia gdzieniegdzie braki
i niedociągnięcia, wiąże całości
i ściera zbyt ostre kontury idei.

 Potrafię współczuć cudzym bólom,ale nie przyjemnościom.Jest coś dziwnie nudnego w szczęściu innych ludzi.