
– Po co ci był ten rewolwer? – spytał. – ...
– Po co ci był ten rewolwer? – spytał.
– Abym mógł ufać ludziom.
Człowiek planuje, a knajpa plany psuje.
Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją.
Kłamstwo głoszone jako prawda doprowadza do wściekłości.
-To geniusz czy wariat?
-A co to za różnica?
Wtedy wszystko było w ich rękach, bez wątpienia. Ale dzieci wszystko gubią, dzieci mają dziurawe ręce, dziury w kieszeniach, gubią wszystko.
Ludzie, zauważyłem, lubią takie myśli, które nie zmuszają do myślenia.
Duchy rzadko pojawiają się komuś, kto w nie nie wierzy, a jeśli już to robią, to rzadko są dostrzegane.
Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku - Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Dobrych ludzi nikt nie zapomina.