
Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam. I nigdy nie będę. ...
Nie jestem idealna.
Nigdy nie byłam.
I nigdy nie będę.
Ty też nie będziesz.
Qualis pater, talis filiusjaki ojciec, taki syn.
Nie widzimy jednak dwóch rzeczy – tego, że można być dla kogoś tylko pierwszym wyborem albo żadnym, bo pomiędzy nimi jest tylko nasza nadzieja. Druga rzecz jest za to taka, że nadzieja – zgodnie ze słowami Stephena Kinga – to największe skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory.
To za sprawą bezinteresownego poświęcenialudzie nawiązują łączność między sobą.
Ze wszystkich ruin świata,bez wątpienia najbardziej smutną jest ruina człowieka.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
Każdy człowiek ma jakieś dobre strony. Trzeba tylko przekartkować złe.
Nie powiedziałabym, że biedni stali się biedniejsi, ale że stali się bardziej świadomi swojej biedy.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
Człowiek może udźwignąć dużo uczuć
na swoich barkach, ogromne ilości, tak nieproporcjonalne jak ogromne liście, które mrówki noszą na swoich chudych ciałkach.
Jeden człowiek jest nikim. Dwoje ludzi to już nacja.