...Gdyby niektórzy ludzie mogli zamienić swoją głupotę na pieniądze, wielu ...
...Gdyby niektórzy ludzie mogli zamienić swoją głupotę na pieniądze, wielu z nich stałoby się milionerami...
Kiedy moi przyjaciele mieli problemy
zawsze starałem się im pomóc. Kiedy ja
zacząłem mieć problemy, zrozumiałem,
że nie miałem przyjaciół.
Lepiej otaczać się ludźmi nudnymi ale dobrymi lojalnymi i przewidywalnymi niż żyć z błyskotliwym w niepewności co przyniesie następny dzień, godzina, minuta...
Nie sądzę, żebym się do tego nadawała. Do relacji chłopak-dziewczyna, osoba-osoba. Ja po prostu nikomu nie ufam. Nikomu. A im bardziej mi na kimś zależy, tym bardziej narasta we mnie pewność, że ta osoba się mną szybko zmęczy i będzie chciała się wycofać.
Była jak słoneczny dzień, ciasto truskawkowe i bitwa na śnieżki w jednym.
W dzisiejszym świecie trudno być dobrym.
Wszyscy czekają na nasze błędy. To
przecież najlepiej się sprzedaje.
Serce ma tylko ten, kto go ma dla innych.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Im bardziej się człowiek starzeje, tym mocniej czuje, że umiejętność cieszenia się chwilą bieżącą jest cennym darem podobnym do stanu łaski.
Przykre sytuacje zapadają w pamięć, traumatyczne idą w zapomnienie bądź też zniekształcają się nie do poznania lub zmieniają w wielką, białą nicość.
Człowiek człowiekowi jest wilkiem.