To cecha potworów, że same się tak nie postrzegają. Pewien ...
To cecha potworów, że
same się tak nie postrzegają. Pewien smok, który grasował w wiosce i pożerał dziewice, gdy usłyszał krzyk: „Potwór!” obejrzał się za siebie .
Bliźni to nie ten którego lubię; to każdy, który się do mnie zbliża; każdy bez wyjątku.
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Tam, gdzie inni ślepo podążają za prawdą, ty pamiętaj że nic nie jest prawdą.
Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Ludzie boją się wchodzić w głębsze
relacje, bo każde rozstanie generuje
głębsze blizny. Bezpieczniejsze jest
poruszanie się po powierzchni.
Głębiej boli bardziej.
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Kłamstwo ma krótkie nogi.
Im człowiek ma mniej zasad, tym łatwiej je porzuca.
Przyzwoity człowiek nie pisze, nie gra na scenie, nie komponuje.
Wy jesteście naszym listem, pisanym w sercach naszych, listem, który znają i czytają wszyscy ludzie.