Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, ...
Nie podoba mi się wyniosłość, nie
podobają mi się ludzie, którzy stawiają
siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać
im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile
jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Ludziom można dawać szansę, kilka szans, sto, dwieście. Ale przychodzi moment, kiedy wyczerpują się baterie. Padają akumulatory wiary, że coś się zmieni na lepsze. Wtedy dojrzewamy do tego, że kolejna szansa nie zmieni biegu rzeki, nie przemówi do serca.