19 września odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłej przed 10 dniami Elżbiety II. Królową Wielkiej Brytanii pożegnała nie tylko rodzina królewska i przedstawiciele państw z całego świata, a także cała Anglia. Tron po monarchini przejął Karol III, który napisał swojej zmarłej matce wzruszający liścik.
Tuż przed godziną 12 czasu polskiego rozpoczął się pogrzeb królowej Wielkiej Brytanii. Podczas ostatniego pożegnania Elżbiety II w Opactwie Westminsterskim pojawiła się rodzina królewska oraz przedstawiciele większości państw z całego świata w tym oczywiście także Prezydent Polski Andrzej Duda wspólnie ze swoją małżonką.
Po godzinnym nabożeństwie nastały dwie minuty ciszy i następnie usłyszeć można było hymn narodowy Wielkiej Brytanii.
Po nabożeństwie trumnę z ciałem monarchii przykrytą królewskim sztandarem, z koroną, berłem i jabłkiem królewskim umieszczono na lawecie armaty i kondukt żałobny wyruszył w kilkudziesięciominutową drogę ulicami Londynu. Następnie trumna przeniesiona została do karawanu i wyruszono do Windsor, gdzie odbyło się kolejne nabożeństwo. Elżbieta II pochowana została wyłącznie w obecności członków rodziny królewskiej w krypcie znajdującej się w kaplicy Jerzego VI, gdzie pochowano także jej rodziców oraz zamrłego ponad rok temu jej męża księcia Filipa.
Karol III napisał ostatni list do zmarłej mamy
W kondukcie pogrzebowym do Windsoru, gdzie pochowana została Elżbieta II, kroczyli między innymi następca tronu i inni członkowie rodziny królewskiej. Na trumnie dostrzec można było bukiet pięknych kwiatów, które jak przekazują brytyjskie media, podarował dla zmarłej mamy Karol III. Do wieńca włożony został także liścik z kilkoma ostatnimi słowami skierowanymi do Elżbiety II od nowego króla.
Pamięci kochającej i oddanej – Karol R – można było przeczytać na liściku
Chociaż cała rodzina królewska podczas uroczystości pogrzebowych zachowała należyty spokój i godnie, lecz z ogromnym smutkiem pożegnała zmarłą królową, na twarzy najstarszego syna Elżbiety II i nowego króla Wielkiej Brytanii można było dostrzec łzy wzruszenia.