Zmarł Michał Stysiał, znany młody raper, które słuchacze kojarzą pod pseudonimem “Stychu”. Informację o jego śmierci przekazał Urząd Miasta Jarosławia, który uczcił pamięć muzyka wzruszającym wpisem.
Kim był Michał Stysiał?
Michał Stysiał, czyli Stychu był częścią lokalnego zespołu THERAPIA, w którym współtworzył nowatorskie i oryginalne brzmienia. Mimo młodego wieku miał już na swoim koncie solowy album zatytułowany "Prawdę Mówiąc", który spotkał się z ciepłym przyjęciem zarówno wśród fanów, jak i krytyków. Jego twórczość, pełna emocji i autentyczności, zdobywała popularność, a utwory z jego udziałem cieszyły się dużą oglądalnością w serwisie YouTube, gdzie osiągały dziesiątki tysięcy wyświetleń.
Kariera Stycha rozwijała się dynamicznie. Jego talent i pasja do muzyki przyciągały coraz większą uwagę, zarówno na scenie lokalnej, jak i poza nią. Jego utwory były pełne szczerości, co zjednywało mu fanów i sprawiało, że wyróżniał się na tle innych młodych artystów. Niestety, jego kariera została przerwana w momencie, kiedy wiele wskazywało na to, że czeka go świetlana przyszłość na polskiej scenie muzycznej.
Nie żyje młody raper
Informację o jego śmierci przekazał Urząd Miasta w Jarosławiu, który za pośrednictwem mediów społecznościowych zamieścił wzruszający wpis, upamiętniający artystę. W oświadczeniu opublikowanym przez Urząd Miasta, podkreślono, jak wielką stratą dla lokalnej społeczności była śmierć Michała Stysiały.
“Bliskim, Przyjaciołom, Współtwórcom 𝗦𝘁𝘆𝗰𝗵𝗮 składamy ogromne wyrazy współczucia. (…) Jarosław stracił artystę o wielkim sercu i wrażliwości”- napisano, wyrażając kondolencje dla bliskich, przyjaciół i współtwórców Stychu
Ostatnie pożegnanie młodego muzyka odbędzie się w poniedziałek, 23 września, o godzinie 14:00 w Jarosławiu. W komunikacie nie ujawniono przyczyny jego śmierci, co pozostawiło wiele pytań bez odpowiedzi. Mimo to, wspomnienia o Stychu krążyły szeroko w sieci, gdzie liczne osoby dzieliły się swoimi osobistymi refleksjami i historiami związanymi z raperem.
Msza święta żałobna zostanie odprawiona w najbliższy poniedziałek (23 września) o godz. 13.00 w bazylice oo. dominikanów. Pogrzeb odbędzie się w tym samym dniu o godz. 14.00 na Nowym Cmentarzu przy ul. Krakowskiej
""
Pod wpisem Urzędu Miasta pojawiło się wiele ciepłych słów na temat Stycha. Jedna z osób wspomina go jako człowieka o "ciepłym sercu", który zawsze pytał, czy wszystko w porządku". Inny komentarz podkreśla jego pomocność, uśmiech i czułość na ludzką krzywdę. Stychu był osobą, która nie potrzebowała rozgłosu – cieszył się małymi rzeczami i potrafił docenić piękno codzienności.
Źródło zdjęć: Canva
