W ostatnim odcinku programu „Halo tu Polsat” widzowie usłyszeli przykrą informację o śmierci Mikołaja Wrony, syna znanego polskiego pilota Tadeusza Wrony. Wiadomość tę przekazali Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, wywołując ogromne emocje wśród oglądających. Mikołaj Wrona zmarł w wieku 40 lat po długiej walce z ostrą białaczką szpikową.
- Nie żyje syn znanego pilota
- Rodzina lotnicza w cieniu tragedii
- Diagnoza, leczenie i nieustanna walka
- Zbiórka na terapię w Walencji
- Wspomnienia i kondolencje
Nie żyje syn znanego pilota
Fundacja Siepomaga poinformowała w piątek o śmierci Mikołaja Wrony, zamieszczając wzruszający wpis w mediach społecznościowych.
Z wielkim żalem zawiadamiam, że zmarł kpt. Mikołaj Wrona. Podobnie jak jego ojciec, spełnił swoje marzenie o pracy jako pilot pasażerski. Wszystko wskazywało na to, że uda mu się pokonać chorobę, było bardzo blisko – czytamy we wpisie.
Wyrazy współczucia zostały skierowane do jego najbliższych: żony, dzieci, rodziców i siostry.
Rodzina lotnicza w cieniu tragedii
Mikołaj Wrona pochodził z rodziny związanej z lotnictwem. Jego ojciec, kapitan Tadeusz Wrona, zapisał się w historii polskiego lotnictwa, gdy w 2011 roku bezpiecznie wylądował Boeingiem 767 na warszawskim lotnisku Chopina bez wysuniętego podwozia. Na pokładzie znajdowało się wtedy 231 pasażerów, którzy wyszli z tej niebezpiecznej sytuacji bez szwanku. Mikołaj, idąc śladami ojca, również został pilotem pasażerskim.
Diagnoza, leczenie i nieustanna walka
W 2022 roku u Mikołaja Wrony zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Choroba ta zmusiła go do przerwania kariery i podjęcia intensywnego leczenia. Przeszedł chemioterapię oraz dwa przeszczepy szpiku. Pomimo początkowych sukcesów w terapii, doszło do nawrotu choroby. W obliczu wyczerpania możliwości leczenia w Polsce, rodzina postanowiła poszukać pomocy za granicą.
Zbiórka na terapię w Walencji
Z inicjatywy rodziny rozpoczęto zbórkę pieniędzy na kosztowną terapię w Walencji, która dawała nadzieję na poprawę stanu zdrowia. Akcja zyskała duże wsparcie, a w zbieranie funduszy zaangażowali się znajomi, przyjaciele i koledzy Mikołaja z Polskiego Związku Łowieckiego. Niestety, mimo ogromnych wysiłków lekarzy, Mikołaj Wrona zmarł, pozostawiając pogrążoną w żalobie rodzinę i bliskich.
Zobacz także: “Nie jem już prawie dwa miesiące". Poruszony Jakubiak zwrócił się do fanów
Wspomnienia i kondolencje
Informację o śmierci Mikołaja potwierdziła także jego żona. Kondolencje napływały z różnych stron, w tym od znajomych rodziny oraz środowiska lotniczego. Łukasz Urbański, bliski znajomy rodziny, napisał:
Wszystko wskazywało na to, że Mikołaj zwalczy białaczkę. Było bardzo blisko! Dziękuję wszystkim, którzy wsparli jego walkę.
Źródło zdjęć: Canva