Julia Wieniawa, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek młodego pokolenia, ponownie znalazła się w centrum medialnego zainteresowania. Po zakończeniu związku z Nikodemem Rozbickim, plotki na temat jej życia prywatnego zyskały nowy wymiar. Tym razem głównym tematem stała się jej rzekoma relacja z Maciejem Zakościelnym. Artystka nie wytrzymała i dosadnie powiedziała, co myśli o takich doniesieniach!
Związki Julii Wieniawy
Julia Wieniawa, polska aktorka i piosenkarka, była w kilku medialnych związkach. W latach 2016–2018 spotykała się z aktorem Antonim Królikowskim. Następnie, w 2019 roku, była związana z muzykiem Aleksandrem Milwiw-Baronem. Od 2020 roku tworzyła parę z aktorem Nikodemem Rozbickim, jednak ich relacja zakończyła się w 2024 roku.
Spekulacje na temat związku Wieniawy i Zakościelnego
W ostatnim czasie młodej artystce przypisuje się kolejne to romanse. Media “przyłapały” młodą gwiazdę z spotkaniu z MAciejem Zakościelnym, co wzbudziło spore zainteresowanie i tonę spekulacji na temat jej relacji ze starszym kolegą.
Wieniawa postanowiła publicznie odnieść się do krążących plotek. W rozmowie z mediami stanowczo zaprzeczyła, jakoby łączyła ją bliższa relacja z Zakościelnym.
Muszę zmartwić wszystkich zafascynowanych moim życiem prywatnym. Otóż ostatnie ‘doniesienia’ to jedynie idealny przykład tego, jak media potrafią zmanipulować fakty i zrobić sensację z niczego – podkreśliła.
Pomimo wyjaśnień, temat wciąż cieszył się dużym zainteresowaniem w serwisach plotkarskich.
Julia wielokrotnie zaznaczała, że stara się chronić swoje życie prywatne, unikając jego publicznego eksponowania. Wieniawa od lat podchodzi z dystansem do medialnych doniesień, świadomie oddzielając swoją karierę od życia osobistego.
Nigdy na swoim Instagramie, w social mediach nie pokazuję życia prywatnego, bo po prostu je szanuję i nie chcę, żeby ktoś tam z butami właził – wyjaśniła w jednym z wywiadów.
Aktorka skrytykowała także współczesny trend, w którym młodzi influencerzy aranżują związki dla rozgłosu. Podkreśliła, że zawsze unikała takich działań i ubolewa nad podwójnymi standardami, które wciąż panują w społeczeństwie.
Młoda gwiazda otwarcie mówi o różnicach w ocenie mężczyzn i kobiet w kontekście relacji osobistych. Przywołując słowa Kaliny Jędrusik, wyraziła swoje zdanie na temat niezdrowego zainteresowania życiem prywatnym celebrytów:
Będę się bzykać z kim chcę i tobie nic do tego.
Wieniawa wskazuje na absurdalność sytuacji, w której życie prywatne staje się tematem publicznej dyskusji, szczególnie gdy dotyczy to kobiet.
Mimo ciągłej presji i licznych plotek, aktorka konsekwentnie skupia się na swojej karierze. Jak przyznaje, nauczyła się ignorować medialne spekulacje, które kiedyś mocno ją stresowały.
Kiedyś się tym przejmowałam, że mi dopisywano różnych jakiś facetów, zwykle absolutnie nietrafnie, a teraz mam coś takiego: ‘no dobra, no to sobie dopisujcie, co ja mogę z tym zrobić’.
Źródło zdjęć: Intstagram Julii Wieniawy