Nie żyje aktor Wings Hauser. Zmarł w ramionach żony

Świat filmu stracił wyjątkowego artystę. W wieku 77 lat zmarł Wings Hauser, aktor, którego przez dekady określano mianem „największej gwiazdy, o której nigdy nie słyszeliście”. Odszedł w swoim domu 15 marca 2025 roku, trzymany w ramionach ukochanej żony Cali Lili Hauser. Jego śmierć to ogromna strata dla kina i telewizji.

Kim był Wings Hauser?

Wings Hauser przyszedł na świat 12 grudnia 1947 roku w Los Angeles. Pochodził z rodziny filmowców – jego ojciec był producentem, który padł ofiarą tzw. „czarnej listy Hollywood” z powodu rzekomych sympatii politycznych. Pomimo tego piętna, Wings zdołał zbudować własną pozycję w branży, grając w ponad 110 produkcjach filmowych i telewizyjnych.

Choć nigdy nie był pierwszoplanowym celebrytą, miał ogromny wpływ na popkulturę i niezliczoną liczbę wiernych fanów. Przez lata pojawiał się zarówno na dużym, jak i małym ekranie.

W swojej długiej karierze zagrał w takich kultowych serialach jak:

  • „Dr House”
  • „Mentalista”
  • „CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas”
  • „Zabójcze umysły”
  • „Detektyw Monk”
  • „Dowody zbrodni”
  • „Castle”
  • „Kości”

Starsze pokolenie widzów może go pamiętać z hitów sprzed dekad, m.in.:

  • „Beverly Hills 90210”
  • „Żar młodości”
  • „Obyczajówka”
  • „Blada krew”
  • „Informator”

Wings Hauser przekazał talent aktorski kolejnemu pokoleniu – jego syn, Cole Hauser, to również znany aktor. Cole zdobył uznanie dzięki rolom w:

  • „Yellowstone”
  • „Buntownik z wyboru”
  • „Za szybcy, za wściekli”
  • „Szklana pułapka 5”

 

Nie żyje znany aktor

Informacja o śmierci artysty została ogłoszona przez jego żonę w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych. Aktor zmarł spokojnie, w obecności swojej ukochanej. Choć przyczyna śmierci nie została ujawniona, wiadomo, że jego ostatnia prośba była pełna miłości i wdzięczności.

ZOBACZ TAKŻE: Budka Suflera w żałobie. Odszedł wielki artysta

Hauser nie chciał kwiatów ani kondolencji. Zamiast tego prosił, by wspierać projekty filmowe i muzyczne, które tworzył z żoną, a także ich własnoręcznie zbudowane sanktuarium życia morskiego i motyli. Pragnął, by jego dziedzictwo było kontynuowane – nie tylko na ekranie, ale i w sercach ludzi, którym bliskie są sztuka, natura i miłość.

"Jego ostatnią wolą było swoiste przekazanie pochodni miłości jego życia, Cali. Poprosił ją o kontynuowanie pracy ucieleśniającej ich partnerstwo, ich historię miłosną i honorującej jego dziedzictwo. Wings prosi miłośników filmów i muzyki, aby zamiast kwiatów lub kartek okazali stałe wsparcie dla obecnych i przyszłych projektów nagradzanego niezależnego studia filmowego i muzycznego, a także sanktuarium życia morskiego i motyli, które Hauserzy zbudowali własnymi rękami" - czytamy w oświadczeniu.

Jego odejście to bolesna strata, ale również okazja do refleksji nad życiem pełnym pasji, talentu i oddania sztuce. Choć przez wielu nie był szeroko rozpoznawalny, jego dorobek mówi sam za siebie. Wings Hauser był twórcą, który zostawił po sobie ślad – i to nie tylko na taśmie filmowej.

Źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: