
W porządku, panie DeMille, jestem gotowa na zbliżenie.
W porządku, panie DeMille, jestem gotowa na zbliżenie.
Nie mam faceta, bo zasługuję na najlepszego, który gdzieś tam jest, tylko z niewłaściwymi kobietami. I jeszcze coś. Od wieków faceci patrzyli nam na cycki, zamiast w oczy, macali po pupie, zamiast uścisnąć dłoń, więc teraz mam święte prawo gapić się na męskie tyłki i wulgarnie wyrażać moje uznanie.
Kierunek – wschód. Tam musi być jakaś cywilizacja!
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
Jesteś tym, co kochasz, a nie tym, co inni kochają w Tobie.
Kiedy dorośniesz, odkryjesz,
że masz dwie ręce.
Jedną aby pomóc sobie,
drugą by pomagać innym.
Dziś uważam siebie za najszczęśliwszego człowieka na ziemi.
Czarny przy ołtarzu to gorzej jak komunista przy władzy.
Mężczyzna, który nie spędza czasu z rodziną, nigdy nie będzie prawdziwym mężczyzną.
Nie składaj obietnic, jeśli nie jesteś pewny, czy zamierzasz ich dotrzymać.
Miłość znaczy, że nigdy nie musisz mówić „przepraszam”.