
Niektórzy mają tragedię we krwi.
Niektórzy mają tragedię we krwi.
Ktoś kiedyś napisał: Piekło to niemożność rozumowania. Tak właśnie to miejsce tu wygląda – piekło.
Kiedyś patrzyliśmy w niebo i zastanawialiśmy się, jakie jest nasze miejsce w kosmosie. Teraz patrzymy pod nogi i gdybamy, czy jest dla nas miejsce wśród piachu.
Piekło jest wtedy, gdy budzisz się co rano i nie wiesz po co w ogóle żyjesz.
Jeśli nie jestem śmieszny, to mam problem.
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...
To szansy definiują nasze życia. Nawet te, które przegapiliśmy.
Dziki to nie jest żaden Albańczyk, żebyś coś dla niego zbierał.
Przywitaj się z moim małym przyjacielem!
– Nie wiem. Dlaczego ja? – -zapytała Marta.
– Bo taki jest scenariusz! Ja już nie dam rady! – odpowiedziała Stworka i skoczyła w drobne objęcia małej czarownicy, patrząc przyszłej Władczyni Ciemności, prosto w oczy:
– Masz moją moc! Bierz się do roboty... Przyjaciele z przyszłości... Pomogą Ci!
Ludzie mówią, że bez miłości nie da się żyć. Tlen jest ważniejszy.