Titanic" to niewątpliwie jeden z największych hitów światowej kinematografii. Film oparty został na wydarzeniu historycznym z 1912 roku, jego premiera odbyła się w 1997. Dzieło Jamesa Camerona zdobyło jedenaście Oscarów.
Tragiczny finał
Z pewnością każdy z nas oglądał „Titanica” wiele razy i za każdym razem łzy napływały do oczu. Film przedstawia ogromną miłość między młodymi ludźmi, których los postanowił rozdzielić na zawsze. Jednak piękny wątek miłosny był tylko częścią całej historii. Statek miał stać się drogą do lepszego życia, rewolucją przyszłości, ale dla ponad 1500 osób okazał się być ostatnią drogą. Poniżej przedstawiamy 9 najważniejszych cytatów z tego kultowego filmu.
9 cytatów z filmu "Titanic"
Morze zabrało półtora tysiąca ludzi. Wokół dryfowało dwadzieścia szalup, tylko jedna zawróciła, jedna. Z wody wyłowiono sześć żywych osób. Wśród nich byłam ja, sześć z półtora tysiąca. A potem siedmiuset ocalałych mogło już tylko czekać w szalupach. Czekać, by umrzeć albo żyć. Czekać na rozgrzeszenie, które nigdy nie nadeszło.
Patrzyłam na swoje życie, jakby było już za mną, na nieustającą paradę zabaw, kotylionów, regat i rozgrywek polo. Ta sama wąska grupka ludzi, ten sam bezmyślny gwar. Wydawało mi się, że stoję nad przepaścią i że nikt nie śpieszy mi z pomocą, nikogo to nie obchodziło, nikt nawet nie zauważał.
Życie to dar. Nie chce go zmarnować. Nigdy nie wiesz jaka jutro przyjdzie karta, trzeba brać życie takim jakie jest. Sprawić by liczył się każdy dzień.
Serce kobiety to ocean pełen tajemnic. A teraz wiecie, że istniał kiedyś Jack Dawson, który mnie ocalił. W każdym możliwym znaczeniu tego słowa. Nie mam nawet jego zdjęcia. Teraz istnieje tylko w mojej pamięci.
Wszyscy widzieli w nim statek marzeń. Dla mnie był statkiem niewolników, którym wracałam do Ameryki zakuta w łańcuchy. Potulnie grałam pannę z dobrego domu, w duszy krzyczałam jednak z rozpaczy.
Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to, wdzięczny jestem losowi.
Minęły osiemdziesiąt cztery lata, a ja nadal pamiętam zapach świeżej farby. Zastawa była nowiutka, a pościel nigdy nie używana. Nazywany był statkiem marzeń, i taki był, naprawdę taki był.
To był ostatni zachód słońca na Titanicu. Nadchodzi zmierzch. Noc, kiedy zatonął. Jeszcze tylko sześć godzin. Smith stoi tutaj, w ręku trzyma pieprzone ostrzeżenie o górze lodowej. I każe zwiększyć szybkość. Zwodzi go 26-letnie doświadczenie. Sądzi, że jeśli pojawi się coś dużego, zobaczy to i zdąży ominąć. Ale ten olbrzym jest za duży , a ster zbyt mały, by szybko skręcić. Jego cała wiedza jest tu na nic...
– Panie Andrews! Widziałam tę górę lodową, a teraz widzę to w pańskich oczach. Proszę powiedzieć prawdę.
– W ciągu godziny wszystko to, co tu widzisz, znajdzie się na dnie Atlantyku. Proszę jak najszybciej udać się do szalupy!
+