„Ostatnia wieczerza” to polski horror religijny, który w ostatnim czasie podbija Netflixa! Szczególnie spodobał się zagranicznym widzom, którzy piszą że jest tak przerażający, że „wywołuje mdłości”!
- Polski horror podbija Netflixa! Tak przerażający, że „wywołuje mdłości”
- „Ostatnia wieczerza” – o czym jest ten film?
- Miłośnicy filmów grozy zachwyceni polską produkcją
Polski horror podbija Netflixa! Tak przerażający, że „wywołuje mdłości”
Polski horror "Ostatnia wieczerza" z Olafem Lubaszenką z 2022 roku, dostępny na Netflix, zdobywa popularność także za granicą. Film niespodziewanie stał się hitem, triumfując zarówno w krajowych, jak i zagranicznych rankingach najchętniej oglądanych produkcji na platformie. Wielu widzów wysoko ocenia ten tytuł i poleca go innym fanom kina grozy.
„Ostatnia wieczerza” – o czym jest ten film?
Rok 1987. W odizolowanym klasztorze zakonnicy prowadzą klinikę dla osób opętanych. Pewnego dnia młody milicjant Marek przybywa tam, udając duchownego, aby przeniknąć do klasztornego życia i wyjaśnić niedawne, tajemnicze zniknięcia kilku cierpiących pensjonariuszy. Szybko jednak odkrywa, że ucieczka z klasztoru jest niemożliwa. Milicjant uświadamia sobie, że podczas gdy on badał duchownych, oni również go obserwowali. Marek staje się częścią wielkiej intrygi, knutej przez zakonnice od lat, mającej na celu ożywienie starożytnej legendy związanej z klasztorem i zmienienie katolickiego porządku świata. W tej intrydze Marek odgrywa kluczową rolę z powodu swojej mrocznej przeszłości.
Miłośnicy filmów grozy zachwyceni polską produkcją
Film szczególnie spodobał się zagranicznym widzom, którzy piszą, że jest tak przerażający, że „wywołuje mdłości”! Wielu widzów bardzo go chwali i poleca innym miłośnikom kina grozy.
ZOBACZ TAKŻE: Płatny BLIK?! Klienci dużego banku oburzeni
Tak na marginesie, właśnie obejrzałem »Ostatnią wieczerzę« na Netfliksie - polski horror o morderstwach satanistycznych w odległym i przerażającym klasztorze, którego akcja rozgrywa się w latach 80. Uważam, że było naprawdę dobre, polecam" - czytamy w tweecie. To niejedyne pozytywne zdanie na temat filmu. Inny fan kina grozy sporządził listę religijnych horrorów, które kocha. Wśród nich znalazła się "Ostatnia wieczerza".- czytamy opinie jednego z widzów na platformie X.
Gorąco polecam polski film »Ostatnia wieczerza« na Netfliksie. Tajniak w klasztorze... W ch*j dobre... Żadnych hollywoodzkich bzdur. - dodaje kolejny widz.
Nie lubię horrorów, poza »Obecnością« i jej kontynuacjami. Jest też jeden film na Netflixie, zatytułowany »Ostatnia wieczerza«. To film europejski i to taki, który przeraził mnie najbardziej od wielu lat" - czytamy na platformie X.
