Dwa są źródła poznania; wcześniejsze ...
Dwa są źródła poznania; wcześniejsze - to poznanie wyrazów,późniejsze - to poznanie rzeczy.
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Istnienie jest rzeczywistością, niezależnie od czyjejś świadomości. Rzeczywistość jest tym, co istnieje; świadomość jest tym, co wie; a jedno nie może istnieć bez drugiego, choć każde jest niezależne od drugiego.
Nie oznacza to, że nie istnieją 'rzeczy takie, jakie są', ale tylko to, że pełne zrozumienie ich natury jest niemożliwe bez zrozumienia, jakie znaczenie mają one dla nas.
Kiedy człowiek zaczyna rozumieć, jak duże są wszechświaty, które są mną, zdaje się, jakby on zmniejszał, a jednak paradox jest taki, że właśnie wtedy zaczyna on być wielki.
Najważniejszym i najtrudniejszym zadanym jest odnaleźć sens życia. Bez tego poczucia nie mamy podstaw, aby istnieć. Bez sensu, życie nie ma dla nas żadnej wartości.
Świat, czyli to, co jest przypadkiem, jest całością faktów, a nie rzeczy. Nie ma czegoś takiego, jak pusty świat. Schopenhauer mówił, jest tylko „reprezentacja”. A ja mówię, jest tylko fakt.
Logika zła jest ścisła, jak Otchłań; diabeł jest największym logikiem - a może nawet, kto to wie? - logiką samą.
Nie ma niczego trudniejszego do znalezienia, niż podstawowa prawda, a nie ma niczego oczywistszego, jak tylko prawda jest zachwycająco odkryta.
Czym jest człowiek w naturze? Nic w porównaniu z nieskończonością, wszystko w porównaniu z niczym, bytem pomiędzy niczym a wszystkim.
Człowiek jest miarą wszechrzeczy.