
Ludzie żyjący samotnie zżywają się z samotnością.
Ludzie żyjący samotnie zżywają się z samotnością.
Myślę, że jak się jest bardzo samotnym, to nawet gromadka mrówek na podłodze wydaje się niezwykle interesująca.
Bo to takie cudowne dla kobiety,
kiedy wie, że ktoś żył jakimś filmem,
który kręcił z nią sobie w głowie.
Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał.
Życie polega na poszukiwaniu i tęsknocie.
Szczerość brana za zaletę często nie jest niczym innym jak okrucieństwem.
Czasami w ułamku sekundy człowiek uświadamia sobie, że całe jego życie zależało od jednej decyzji. Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna, do której nie doszło, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.
-Medycy gadają, że od palenia
można nawet umrzeć. -No, jak
cię palą na stosie, to niewątpliwie.
Kiedy wykluczy się niemożliwe, to co pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
Lepiej być w kajdanach z ukochanymi
ludźmi, niż cieszyć się wolnością w samotności.