Ludzie mają w zwyczaju z całego serca wierzyć w fikcję, ...
Ludzie mają w zwyczaju
z całego serca wierzyć w fikcję,
żeby móc ignorować prawdę,
której nie potrafią zaakceptować.
Czasami, Louis, zmarli są lepsi. Ten, kto to powiedział, pewnie miał na myśli, że nie cierpią, nie czują bólu, nie troszczą się o przyszłość.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Śmieszna to rzecz, życie- owe tajemnicze kombinacje bezlitosnej logiki dla błahego celu. Co najwyżej można się spodziewać
od życia odrobiny wiedzy o sobie samym- która przychodzi za późno i jest źródłem niewyczerpanych żalów.
Ileż radości może człowiekowi sprawić prymitywna prostota.
Lecz ja jestem człowiekiem poważnym. Tak. Nie mam czasu na marzenia.
Ludzie nie pamiętają tego, co mówisz czy robisz, ale jakie uczucia w nich wzbudzasz.
Wcześniej czy później sprawy, które
za sobą zostawiłeś, same cie dopadną.
Od spełnionych marzeń gorsze bywają tylko nocne koszmary i gwałtowne przebudzenia.
Szczypta prawdy doprawia kłamstwo jak sól.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.