
Doceniam waszą uprzejmość, ale mama mnie uczyła, bym nie przyjmował ...
Doceniam waszą uprzejmość,
ale mama mnie uczyła, bym nie przyjmował klątw od obcych.
Osobiście nie spotkałem jeszcze człowieka, który nie byłby Bogiem.
Tu, w tym pokoju odbędziemy seminarium na temat, kto tu jest dupkiem.
Czasami zapominam, jak się oddycha.
Pozwól, aby ktoś zaczął Cię zdobywać, walczyć o Ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by Cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie Ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
z książki "Berek"
Umysł, jak się przekonałem, rzeczywiście jest ciemną jaskinią pełnych węży.
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej tożsamości.
Jedyny sposób, by oszpecić piękno, to ukazać jego szaleństwo.
Człowiek zjednoczony z Chrystusem może umrzeć, ale nie może być pokonany.
Miłość pozostawia ślad, który niełatwo wymazać.