
Słyszałam bicie swojego serca, smutne echo uderzeń. Pomyślałam, że to ...
Słyszałam bicie swojego serca, smutne echo uderzeń. Pomyślałam, że to dźwięk samotności.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Najbardziej bolą szanse, których
nie wykorzystaliśmy. Marzenia,
które rozbiły się o beton. Najbardziej
bolą ludzie, których mijamy, którzy
wiecznie wszędzie się spieszą.
Najbardziej żałujemy tego, czego
nie mieliśmy odwagi zrobić, a co
pulsowało w naszych sercach.
[...] bo w ciszy człowiek słyszy własne myśli jeszcze głośniej.
Płaczesz jak dziecko, ponieważ nie potrafisz postąpić jak dorosła kobieta.
Rzecz w tym, że kiedy ktoś każe mi
coś robić, od razu mam problem.
Chcę takiemu komuś powiedzieć,
żeby się odpieprzył, zrobię, jak mi się zechce. Nawet jeśli chodzi o coś,
na co tak naprawdę mam ochotę.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach.
Czasami najmilej widziane zdarzenia to te, których się nie spodziewamy.
Miny i gesty każdego człowieka odzwierciedlają to co przeczytał i co przeżył.
Ale gdy zawodzą uczucia, zawsze pozostaje logika.
Świat zaczyna się i kończy w tobie samej. Ot i wszystko.