
Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej ...
Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej tożsamości.
Przestań to analizować (...) Pomyśl co chciałabyś
zrobić. Cokolwiek, na co masz ochotę w tej chwili.
A potem po prostu to zrób.
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje głos niemym.
Często bywa tak, że największy spokój ducha daje nam poddanie się.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Teraz ja jestem tu nienormalny. Normalność jest bowiem pojęciem, które wyznacza większość, określają ją standardy większości, a nie standardy pojedynczego człowieka.
Niektóre rzeczy po prostu się zdarzają. Wbrew intencją.
I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?
Rozmyślał o życiu, które przerywa - a może kończy? - śmierć.
Niech inne kraje prowadzą wojny, ty, szczęśliwa Austrio, żeń się.
Fortuna kołem się toczy i na pstrym
koniu jeździ, a pech to pech - solidna firma.