To własne wspomnienia, nie duchy, nawiedzają ludzi.
To własne wspomnienia,
nie duchy, nawiedzają ludzi.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
W końcu to nie zmiany łamią
człowiekowi serce, tylko to, co dobrze znane.
Ludzie się rodzą, by w końcu umrzeć, a międzytemczasem, w ciasno zatłoczonym przedziałku czasu, zmagają się ze sobą, bo każdy z nich chce zdążać swoim tempem.
Naszymi czynami, i zaniedbaniami, wprawiamy świat w ruch, świadomie lub nie.
Złość to tylko mały przecinek we wściekłości.
Skoro wystarczy prosty gest, to po co więcej słów?
...powściągliwość i dyskrecja są dużo atrakcyjniejsze niż wylewność.
-Skąd, do diabła, wytrzasnął pan granatnik?
-A, wyprzedaż garażowa po drugiej stronie ulicy.
Wygrana w zdobywaniu flagi to kwestia dumy, a duma dla Nieustraszonych jest ważna. Ważniejsza niż rozsądek albo sens.
Nie myśl na zapas i pocieszaj się, wiedząc, że żaden człowiek nie żyje wiecznie.