...w życiu wszystko odbywa się właściwie bez prób.
...w życiu wszystko odbywa się właściwie bez prób.
Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...
Każdy z nas ma swoją noc i swoją drogę. I każdy w końcu dochodzi do miejsca, którego pragnie. Ale po drodze musimy zasnąć.
Pokora przeczy dumie nie pozwalającej, by ego widziało swoje ograniczenia.
Jak trudno jest mówić na rozkaz, a przecież zwykle wydaje się to takie łatwe...
Możesz być całością tylko wtedy, jeśli kochasz, jeśli czujesz, jeśli się dzielisz.
Jestem prawie pewna, że jego pocałunki to najlepsza forma diety, jaka istnieje, bo za każdym razem kiedy jego usta dotykają moich, kompletnie zapominam, że jestem diabelnie głodna.
Czasami czyny są bardziej przekonujące niż słowa.
Zmartwienie pożera serce. Zabija.
Nie lubię początków i końców.
Wolałabym wiecznie dryfować gdzieś pośrodku. Najgorsze w tym konkretnym końcu i początku jest to, że po raz pierwszy w życiu nie mam pojęcia dokąd zmierzam.
Pierwsza miłość odurza, upaja
i takie tam. To niesamowite, jak wielka
jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś,
oglądaniem o tym filmów, a doświadczaniem tego czegoś w prawdziwym życiu, nie uważasz?