
Nigdy nie zastanawiałam się, jak umrę. Nie potrafię sobie tego ...
Nigdy nie zastanawiałam się, jak umrę. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Przecież na razie nie mam nawet pojęcia,jak będę żyła.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Jesteś wspaniała. Gdybyś wiedziała, jaka jesteś wspaniała, to byłoby to nie do zniesienia. Miałabyś wtedy tyle pewności siebie, że nie zauważałabyś tych rzeczy dookoła. A tak, kiedy jesteś taka rozedrgana i boisz się, że za mało wiesz, i czujesz tę niedoskonałość, to jest właśnie idealne. Bo dzięki temu jesteś człowiekiem.
Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie zbliża nas do siebie jak smutek.
Trzy przypadki po kolei to już nie przypadek.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Czasu nie cofnę, ani nie przyśpieszę...
Nic nie jest niemożliwe. Niemożliwe jest tylko dla tego, kto się poddaje!
Świadomość, że wiesz czego chcesz, zawsze daje siłę i wolność.
Wypowiedziana czy nie, myśl istnieje i ma swoją moc.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.